Minęło kilka miesięcy, odkąd się widzieliśmy, ale tylko dni od ostatniej rozmowy. Nadal często o tobie myślę; dokładnie kilka razy dziennie. Bardzo za tobą tęsknię, ale wiem, że tak jest najlepiej. Obecnie jest to bolesne, ponieważ rana na moim sercu jest świeża, ale z każdym dniem uczę się żyć bez ciebie. Jestem za to wdzięczny, ponieważ kochanie kogoś, z kim nie możesz być, jest zarówno bolesne, jak i męczące.

lubię być alkoholikiem

W ciągu ostatnich kilku tygodni starałem się wyrazić, jak się czuję. Werbalizacja moich emocji nie jest możliwa, ponieważ jestem zbyt zrozpaczony bólem serca, aby wyraźnie się komunikować. Uznałem, że list będzie najlepszym rozwiązaniem dla moich myśli. Łatwiej jest mi sformułować słowa na kartce papieru niż wypowiedzieć je z moich ust.

Poznaliśmy się, gdy byłem młody i bezbronny. Miałem 24 lata i niedawno zostałem ranny po bardzo niszczycielskim zerwaniu. Byłem kruchy i naiwny i naprawdę myślałem, że odnalazłem w tobie miłość mojego życia.



Byłeś wszystkim, o czym mogłem marzyć; dokładnie taki rodzaj mężczyzny, jakiego chciałem w życiu. Byłeś kilka lat starszy ode mnie, bystry, przystojny, opiekuńczy i ugruntowany w swojej karierze. Nigdy nie spotkałem mężczyzny takiego jak ty, natychmiast zostałem zauroczony. Wyglądało na to, że te uczucia zostały dobrze przyjęte i odwzajemnione. Przez następne półtora roku zbliżyliśmy się i nauczyliśmy o sobie jak najwięcej - naszych nadziei, naszych marzeń, naszych obaw i tego, co przewidzieliśmy na przyszłość. Rozmawialiśmy nawet o tym, żeby pewnego dnia wziąć ślub i założyć rodzinę. Byłaś najgłębszą i najsilniejszą miłością, jakiej kiedykolwiek doświadczyłem.

Powiedziałeś mi, że jestem piękna, cudowna, mądra i kochana. Nauczyłeś mnie wierzyć w to, kim jestem i popchnąłeś mnie do bycia najlepszą możliwą wersją siebie. Zawsze starałem się, abyś był dumny. Zaszczepiłeś we mnie nadzieję, że to będzie trwać wiecznie; że byliśmy dla siebie stworzeni pod każdym względem. Zakochanie się w tobie sprawiło, że moje złamane serce ponownie uwierzyło w prawdziwą miłość i bratnie dusze.

Nie potrafię wyrazić słowami, jak to jest, gdy rozbijasz te nadzieje i marzenia i rozrywasz moje serce na kawałki. Miażdżenie duszy i bicie serca to świadomość, że nasz udział w życiu drugiej osoby dobiegł końca. Najtrudniejsze jest to, że muszę teraz wyobrazić sobie przyszłość z kimś innym. Ale proszę, nie martw się, bo wszystko będzie dobrze. Moja wizja przyszłości, wraz z moimi nadziejami i marzeniami, nie uległa zmianie… Jedyną modyfikacją jest to, że nie będziesz już ich częścią. Chociaż to miażdżąca rzeczywistość, przetrwam.



kontrolujesz swoje cytaty z życia

Kiedy jestem ranny, nie jestem zły. Kochałem cię i nigdy nie zapomnę wspomnień, które stworzyliśmy i lekcji, których mnie nauczyłeś. Pomogłeś mi ukształtować się w lepszą kobietę i za to jestem wiecznie wdzięczny.

Życzę ci wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że pewnego dnia będziesz w stanie zakochać się w kimś tak jak ja. Jesteś wyjątkową duszą i jest ktoś dla ciebie przeznaczony. Kimkolwiek ona jest, napełni twoje serce motylami i obsypie cię pocałunkami. Poprowadzi cię przez burze i będzie tam, by cię złapać, gdy życie Cię powali. Chciałbym, żebyś dał mi szansę bycia tą osobą, ale rozumiem, że nie jesteś teraz gotowy na związek. Może któregoś dnia wpadniemy na siebie, kiedy oboje będziemy w naszym rodzinnym stanie i będziemy mogli dać temu kolejny zastrzyk. Może następnym razem czas będzie po naszej stronie.

Do tego czasu będę cię widzieć.