„Nigdy nie chciałem zignorować twojego tekstu” mówisz
i wzruszam ramionami, jakby mi to nie przeszkadzało
ponieważ powiedziałeś, że jesteś zbyt zajęty
i powiedziałem „och, i tak jestem złym tekstorem”.
Ponieważ tak mówią wszyscy.
„Nigdy nie chciałem, żebyś cię prowadził” mówisz
i udaję, że ty nie
jakby to wszystko też nic dla mnie nie znaczyło
i uśmiecham się i mówię „oczywiście, że możemy być przyjaciółmi”.
Ponieważ tak mówią wszyscy.
„Nigdy nie chciałem, żeby tak się stało” mówisz
ale to po prostu zły czas
i udaję, że czas to ważny powód
i mówię: „czas robi różnicę”.
Ponieważ tak mówią wszyscy.
„Nigdy nie chciałem pozwolić ci odejść” mówisz
ale nie byłem gotowy dać ci tego, na co zasłużyłeś
i zachowuję się, jakbym ci wierzył
i powiedz „Ja też nie byłem gotowy”.
Ponieważ tak mówią wszyscy.
'Nigdy nie chciałem cię skrzywdzić,' mówisz
ale nie wiedziałem, jak cię kochać
i patrzę na ciebie, jakbyś mnie nigdy nie złamał
i powiedz „No cóż, przeniosłem się”.
Ponieważ tak mówią wszyscy.