
Oto, co niszczy relacje bardziej niż cokolwiek innego. Nie chodzi o to, jak wyglądasz, to nie o to, że ty zbyt szybko odpisałem mu SMS-a lub użył zbyt wielu emotikonów… stresuje związek.
W dzisiejszych czasach związki są najeżone niepokojem i nic dziwnego, dlaczego. W dzisiejszych czasach, gdy „duch” stało się akceptowalną formą zerwania (może nie do przyjęcia, zamiast tego chodźmy z powszechnie praktykowanymi), z niekończącymi się aplikacjami randkowymi, w których facet może znaleźć kogoś błyszczącego i nowego za pomocą kilku prostych ruchów. zdefiniowana jako „kultura podłączania”, w której coraz mniej ludzi osiedla się.
Chociaż tak, to trudne, nie jest niemożliwe. To nie aplikacje, kultura czy duchy psują ludzi; to ich własne lęki i niepokoje. To jest prawdziwy problem, którego nikt tak naprawdę nie rozwiązuje. Robimy to sobie.
Piszę o związkach od prawie dekady i w kółko widzę kobiety doprowadzające się do szaleństwa na punkcie obsesji i analizowania. I w pełni odnoszę się do tego wszystkiego, ponieważ kiedyś byłem taki sam!
Randki nie jest już zabawne i przyjemne, jest nieszczęśliwe i przyprawia o mdłości ze strachu i wątpliwości. Smutne jest to, że oszukujesz się z najbardziej magicznej części związku – początku, zalotów, czasu, kiedy wszystko, co masz, to potencjał. Potencjał to piękna rzecz, rzeczywistość jest mniej zabawna. Na przykład, gdy dostaję pomysły na niesamowite artykuły, to jest fajne! Kiedy muszę usiąść i faktycznie je napisać i sprawić, by było to spójne, mniej zabawne, ale robię dygresję…
Porozmawiajmy o tym, jak stres niszczy twoje życie miłosne i jak kontrolować lęki w związku.
Jak stres cię wkurza
Nie musisz mi mówić, że stres jest dla ciebie zły. Wszyscy słyszeliśmy, ile kosztuje nasz wygląd fizyczny i samopoczucie emocjonalne. Ale to nie powstrzymuje większości z nas przed stresem, podobnie jak umieszczenie napisu „Papierosy powodują raka płuc” na przodzie paczki nie powstrzymuje ludzi przed paleniem.
Stres wprowadza nas w prymitywny stan. Aktywuje nasze lęki i nie możemy wyjść poza nie. Stres całkowicie przytłacza nasze umysły i nie mamy dostępu do bardziej rozwiniętych, racjonalnych części naszego mózgu. To jak kartka papieru z czarną kropką. Kiedy jesteśmy zestresowani, ta mała kropka zajmuje całą stronę i to wszystko, co widzimy.
Bycie „bezstresowym” nie oznacza, że chodzisz jak jakiś hipisowski robot zen, który wygląda, jakby wziął kilka za dużo zaciągnięć dobrych rzeczy. To naprawdę jest po prostu poczucie bycia OK, uświadomienia sobie, że nie ma problemu, który musisz rozwiązać.
W tym miejscu większość ludzi popełnia błędy w związkach. Są w defensywie, czekając, aż coś pójdzie nie tak, nie mogą się zrelaksować i po prostu być .
Zamiast tego są w stanie wysokiej gotowości na najgorszy scenariusz. Są bardzo dostrojeni do rzeczy, które wyglądają jak złe znaki lub oznaki, że traci zainteresowanie i już go to nie obchodzi… że w każdej chwili odejdzie.
Kiedy stresujesz się swoim związkiem, nie jesteś w stanie być w związku. Zamiast wchodzić w interakcję z osobą przed tobą, jesteś uwięziony we własnym umyśle, wchodząc w interakcję ze zmartwionymi myślami w twojej głowie. A facet to poczuje. Odbierze tę negatywną energię i poczuje się po prostu wyłączony. Nie będzie wiedział, dlaczego jest wyłączony, myśli, że jesteś świetny i ciągnie go do ciebie… ale jest po prostu coś, czego nie może do końca położyć…
Ilekroć faceci nagle tracą zainteresowanie, zwykle jest to przyczyną. Przeprowadziłem wywiady z tak wieloma facetami na przestrzeni lat w ramach moich badań i jest to konsekwentny temat, gdy pytam ich, czy kiedykolwiek nagle stracili zainteresowanie wspaniałą dziewczyną… i jaki był tego powód. Większość z nich powie tak, a czasami mają uzasadnione powody (zdała sobie sprawę z tego, że była okropną osobą, jej wartości były chybione, nie była wystarczająco pociągająca itp.), ale częściej nie wiedzą, co to było. Mówią, że to tylko „uczucie”.
Teraz jest duży wynos. Jest to właściwie jedyna rzecz, którą musisz wiedzieć o mężczyznach, aby w pełni ich zrozumieć: mężczyźni kierują się w stronę tego, co jest dobre, a oddalają się od tego, co jest złe.
przerażające historie wojny wietnamskiej, reddit
Kiedy dobrze jest być przy tobie, on chce być przy tobie. Kiedy czuje się źle, nie czuje. I źle jest być w pobliżu zestresowanej osoby.
Ok, teraz, gdy przyjrzeliśmy się sposobom, w jaki stresowanie cię wkurza, porozmawiajmy o tym, jak uzyskać kontrolę nad stresem.
1. Stres niczego nie rozwiązuje
Oto pułapka, w którą wpadamy, stresując się rzeczami. Wydaje się, że coś robisz. Wydaje się, że jesteś produktywny. Czujesz się, jakbyś biegał na bieżni. Pewnie, że nigdzie nie zajdziesz, ale robisz coś korzystnego. Ale stres to nie bieżnia, ponieważ bieżnia służy pozytywnemu celowi, podczas gdy stres zużywa energię bez powodu i nie odnosisz żadnych korzyści.
Czujesz, że jeśli wystarczająco mocno zakręcisz kołami, wylądujesz na jakimś rozwiązaniu. Ale zamiast tego zatruwasz swój nastrój, atmosferę i poczucie własnej wartości. Wydaje się, że stres i zmartwienie doprowadzą cię do czegoś pozytywnego, jakby otworzyły drzwi jasności i pewności siebie oraz szczęśliwego związku, ale to jedno wielkie złudzenie. Stres mnoży Twoje problemy, nie rozwiązuje ich, a w końcu pozostawia Cię emocjonalnie wyczerpanym i poobijanym.
Ilekroć przyłapiesz się na stresowaniu, spróbuj sobie przypomnieć, że jest to ogromna strata czasu i donikąd nie zajdziesz.
2. Ustaw datę paniki
Wiele kobiet przedwcześnie wpada w panikę. Zakładają, że jest problem, gdy go nie ma i żyją tym całym jednostronnym dramatem, tymczasem w świecie chłopców nie ma pojęcia, że coś jest nie tak.
Na przykład spotykasz się z facetem i wszystko idzie dobrze, a pewnego dnia nie odpisuje ci i dosłownie tracisz rozum.
Pamiętam, jak przechodziłam przez to, kiedy zaczęłam spotykać się z moim mężem. Pojechaliśmy na nasz pierwszy i rozmawialiśmy o tym, kiedy jechać na drugi. Powiedziałem mu, że jestem wolny w poniedziałek i czwartek w tym tygodniu, a on powiedział: „Świetnie, chodźmy na oba!” (Dla kontekstu, spotykałam się z moim mężem w liceum i zaczęliśmy się spotykać ponownie 11 lat później. W tym czasie wplataliśmy się w życie innych i za każdym razem, gdy go widziałam, potajemnie miałam nadzieję, że między nami znów się zacznie. … ale nigdy tego nie zrobili, dopóki nie zrobili!Więc była to już dość napięta emocjonalnie sytuacja, ponieważ coś, czego pragnęłam, tak długo, w końcu się działo.)
Wyszliśmy więc w poniedziałek wieczorem, a następnego dnia w ogóle się od niego nie odezwał i nie miałem pojęcia, czy rzeczywiście mamy plany na czwartek, czy nie. Może zdecydował, że nie jest we mnie. Może za dużo rozmawiałem na naszej randce i to było wyłączenie. Może byłem zbyt zdenerwowany. Może go nie pociąga. Tonęłam w morzu być może. Dosłownie zrobiło mi się niedobrze. Nie mogę uwierzyć, że odepchnęłam go po zaledwie dwóch randkach. Dlaczego zawsze wszystko psuję? Dlaczego wszystko mi się nie udaje? I dalej i dalej płynął tragiczny strumień świadomości.
Potem nadeszła środa i nadal nie miałem od niego wiadomości i znowu się to działo. Panika, zmartwienie, uczucie przerażenia w dole żołądka.
Ale potem powiedziałem nie. Nie mówiłem więcej o tym. Nie będę się stresować i mieć obsesji jak w każdym związku. Postanowiłem, że w ogóle się tym nie przejmę, przynajmniej nie dzisiaj. Oddałem się do piątku. Jeśli nie odezwie się do piątku, pozwolę sobie na zdenerwowanie. Do tego czasu nie poddam się tym gorączkowym, gorączkowym myślom. Nie pozwolę, aby to zrujnowało mój dzień, nastrój ani poczucie własnej wartości.
Nie zawsze jest to łatwe, ale możesz przejąć kontrolę nad swoim umysłem i myślami. Kiedy te spanikowane myśli zaczęły się wkradać, po prostu powiedziałem im, żeby odeszli i wrócili w piątek. To nie był dla nich czas.
A wiesz, co się stało? Wysłał mi SMS-a później tej nocy… i wszystko w porządku i normalnie! Z łatwością mógłbym spędzić cały dzień doprowadzając się do szaleństwa i bez powodu! I to właśnie robimy sobie cały czas.
Za każdym razem, gdy coś takiego pojawiało się w naszym związku, ustalałem datę, by wpadać w panikę i prawie za każdym razem problem rozwiązywał się samoistnie, zanim doszedłem do dnia, w którym pozwolono mi się nim przestraszyć. Wkrótce zdałem sobie sprawę, że nie ma się czym panikować i nauczyłem się po prostu być spokojnym i radzić sobie z różnymi sprawami i nie pozwolić, by stres mnie ogarnął, ponieważ tak jak powiedziałem, nic dobrego z tego nie wychodzi .
3. Jeśli to nie wyjdzie, wszystko będzie dobrze
To kolejna z moich mantr i kolejna linijka, którą cały czas powtarzam przyjaciołom i czytelnikom: jeśli to nie wypali, wszystko będzie w porządku. Byłeś w porządku przed nim i wszystko będzie dobrze, jeśli coś nie wyjdzie. Z jakiegoś powodu to podstawowe objawienie wydaje się przełomowe, gdy jest wypowiadane na głos.
Trudno jest uświadomić sobie coś tak oczywistego, gdy jesteś w środku tego, ponieważ nie jest to w porządku. Wygląda na to, że spłoniesz, jeśli odejdzie. Po prostu nie możesz sobie z tym poradzić.
I do tego mówię, przestań przywiązywać się tak bardzo do tego, co to będzie oznaczać, jeśli coś nie wyjdzie. Randki to proces odkrywania, to wszystko. To nie jest sposób na znalezienie szczęścia, poczucia własnej wartości lub uzdrowienie starych ran. Bycie w związku nie jest celem do osiągnięcia. Jest to coś, co naturalnie się dzieje, gdy spotykasz się z kimś i oboje zdajecie sobie sprawę, że to po prostu pasuje. Czuje się łatwo i bez wysiłku, a bycie razem jest o wiele lepsze niż bycie razem. Siatkujesz, klikasz, chcesz tego samego.
Jeśli jedna osoba nie czuje się w ten sposób, to niewiele możesz zrobić. Nie możesz zmusić kogoś do odczuwania tego, co czujesz. Jeśli on nie chce być z tobą , on nie chce być z tobą i w porządku. Znajdziesz kogoś, kto chce ciebie i chce tego, czego ty chcesz.
Może się wydawać, że nigdy nie będziesz w stanie znaleźć nikogo tak dobrego jak on, a może nie znajdziesz nikogo dokładnie takiego jak on, ale to dobrze, ponieważ z nim nie wyszło, więc ktoś inny, kto jest lepszy odpowiedni dla Ciebie jest tym, czego potrzebujesz!
Bez względu na wszystko, kiedy wkradną się te spanikowane myśli, po prostu przypomnij sobie, że wszystko będzie w porządku. Powiedz to tyle razy, ile potrzebujesz, aż to naprawdę zapadnie.
4. Wyobraź sobie inne możliwości
Powodem, dla którego tak bardzo się stresujemy, jest to, że tak dużo inwestujemy w tę drugą osobę, często zanim wykazali się jakąkolwiek realną inwestycją w nas. Istnieje ukryte uczucie Potrzebuję tego związku do pracy!
Może to dlatego, że naprawdę go lubimy, może dlatego, że nieczęsto spotykamy facetów, których naprawdę lubimy i nie wiemy, kiedy pojawi się następny, może to dlatego, że po prostu wydaje się to być… .
Ale nie możesz się przywiązać, dopóki nie jesteś w związku, co oznacza, że oboje jesteście na tej samej stronie. Kiedy zaczęłam spotykać się z moim mężem, naprawdę podjęłam solidną próbę, aby nie popełniać błędów, które wydawały się być moim domyślnym zachowaniem, przede wszystkim stresując się i pozwalając, aby moje lęki szerzyły się.
We wczesnych stadiach, zanim zostaliśmy „oficjalni”, miałem otwarte opcje, mimo że był jedyną opcją, do której warto dążyć.
Zanim zaczęliśmy się spotykać, rozmawiałam z facetem, który wydawał się obiecujący. To było lato, a nasze harmonogramy po prostu nigdy się nie zgadzały, a my jeszcze nie wychodziliśmy, więc po prostu odpoczywał na tylnym palniku… I był jeszcze jeden facet, który mieszkał na południu, który przyjaźnił się z moim bratem, o którym rozmawiałem na całe lato. Próbował zaplanować weekend, żeby przyjść i się ze mną spotkać, a ja też trzymałam te drzwi otwarte.
Posłuchałem własnej rady: nie jesteś w związku, dopóki nie będziesz w związku . I pozwoliłem sobie zastanowić się, w jaki sposób moja historia mogłaby się rozwinąć.
Albo skończyłabym z moim mężem i czy nie byłaby to najbardziej romantyczna historia w historii? Albo skończyłbym z pierwszym facetem, który mieszkał przecznicę ode mnie i akurat był we Włoszech dokładnie w tym samym czasie co ja tego lata, ale mimo to nigdy nie mogliśmy znaleźć czasu, żeby się spotkać, prawda? śmieszne, jeśli skończymy razem?! Albo facet z Południa, który przyjaźni się z moim bratem, który znalazł mnie na portalu randkowym i później nawiązaliśmy kontakt… i obaj wściekli się na mojego brata, że nie pomyślał o przedstawieniu, to byłoby urocze fabuła!
A może nie wyszłoby to z żadnym z nich i to też jest w porządku, ponieważ naprawdę lubię być singlem, więc może zostanę jeszcze trochę dłużej i czuję się naprawdę szczęśliwy w tym momencie, więc ja' fajnie z tym.
Oczywiście zwycięzcą okazała się opcja A, ale nie odcięłam się od tych facetów, dopóki mój mąż wyraźnie nie zamknął mnie jako swojej dziewczyny (co wydarzyło się dość wcześnie w związku, jeśli wiesz, że wiesz!).
Chodzi mi o to, aby nie odcinać się psychicznie ani fizycznie od innych opcji. Zostawisz znacznie mniej miejsca na stres, jeśli masz inne rzeczy, które Cię zajmą. A jeśli nie masz żadnych kolesi, po prostu otwórz się mentalnie na możliwość, że z nim nie wyjdzie… i jest coś jeszcze dla ciebie w zanadrzu. Kiedy to zrobisz, zdejmiesz presję z sytuacji i pozwolisz, by sprawy potoczyły się bardziej naturalnie, bez narzucania agendy.
5. Masz kontrolę nad swoim umysłem
To częsty błąd. Myślimy, że nie mamy kontroli. Myślimy, że nasz umysł kieruje przedstawieniem i pozwalamy mu kierować nami w jakikolwiek sposób, nawet najciemniejszymi, najbardziej destrukcyjnymi ścieżkami. Pozwalamy mu powiedzieć, że jesteśmy bezwartościowi, bezużyteczni i niekochani i nic nigdy nie zadziała tak, jak chcemy.
Dlaczego na to pozwalamy?!
Masz kontrolę nad tym, które myśli wnikają. Jeśli nie podoba ci się to, co słyszysz, odeślij te myśli i zastąp je czymś innym. Twój umysł silnie wpływa na sposób, w jaki postrzegasz świat i wchodzisz z nim w interakcję.
Oto sposób, aby się przekonać. Zamknij oczy i wybierz kolor. Poświęć około minuty, myśląc wyłącznie o tym kolorze. Wyobraź sobie rzeczy w tym kolorze, zastanów się, jak wygląda, jak się czujesz i tak dalej. Następnie otwórz oczy. Gwarantuję, że pierwszy przedmiot, który zauważysz, będzie w tym kolorze (o ile nie zrobisz tego w całkowicie białym pokoju). I to już po minucie myślenia o czymś! Jeśli myślisz o tym, jaki jesteś okropny, to właśnie to zauważysz na świecie.
West Memphis trzy wina
Nie pozwól, aby Twoje myśli Cię kontrolowały. Przejąć kontrolę! Kiedy wkradną się negatywne myśli, poproś ich, aby odeszli. Możesz wyobrazić sobie wyrywanie ich jak chwast lub wmawianie sobie przeciwnej myśli. Może wydawać się to dziwne, ale działa!