Każdy, w taki czy inny sposób, ma opinię, kiedy mamy do czynienia z wyborami życiowymi, na temat tego, czego nie robić, jak najlepiej uniknąć żalu, jak „żyć pełnią życia”, ale nadużywanie tych terminów czasami powoduje takie sentymenty nie być całkowicie przemyślanym lub niezupełnie zbadanym w ich najprawdziwszej rzeczywistości.

Niedawno widziałem „The Secret Life of Walter Mitty” na polecenie mojej matki. Moja matka jest podróżniczką po świecie, a ja, mając 25 lat, byłem w wielu miejscach, dwukrotnie studiowałem za granicą. Ale zdjęcia tego filmu pokazały mi wyjątkowo piękne miejsca, w których nigdy nie byłem, i sprawiły, że poczułem, że wszystkie moje wcześniejsze podróże poszły na marne. Pamiętam, jak siedziałem w pociągu do Świętego Andrzeja (mieszkałem w Szkocji przez około 6 miesięcy), spisując fakty i mity, których uczyłem się o Piktach rządzących Szkocją. Ich niebieskie twarze, tatuaże, Saint Columbo przynoszą im chrześcijaństwo. Wydawało się to tak odległe. Dlaczego nie podróżowałem ostatnio? Czasami nasze życie, praca, dążenie do przyszłości uniemożliwiają nam przyjęcie „teraz”.

Food Minnesota jest znana

Nasze życie jest takie krótkie. Uważamy, że to rozumiemy, ale tak naprawdę nie. Powinno nas przerazić, podobnie jak mnie w środku nocy, kiedy wszystko jest ciche i wydaje się, że nikt nie jest przerażony, z wyjątkiem mnie. Zawsze odczuwałem głęboki strach i pojmowałem śmiertelność, a czasem powoduje to, że kwestionuję wszystko, co robię, ale sama zwięzłość życia powinna pobudzać nas do wielkich i nieustraszonych rzeczy.



Mam 26 lat, więc prawdopodobnie przez całe życie dużo więcej niż ¼. Najstraszniejsza, najbardziej zaglądająca w otchłań część śmierci polega na tym, że kiedy już umrzemy, nigdy nie wrócimy. Jeśli spadnę z dachu i skręcę kark, moje ciało przestanie mieć życie. I przez cały miliardy miliardów i niekończący się czas, w którym wszechświat będzie istniał, nigdy nie wrócę. Pomyśl o tym. Pomyślcie o ziarnie piasku, jakim naprawdę jest nasze życie.

Niektórzy pomyślą o tych wymiarach, tej otwartej dziurze śmiertelności i będą myśleć, że oznacza to, że nasze życie nie ma znaczenia. Ach, ale to źle. Mają znaczenie. Są dla nas ważne! Żyjemy nimi. Nie jestem szczególnie religijny, dlatego moje krótkie życie traktuję jako istnienie skończone; że nic nie przychodzi później. A co jeśli to wszystko?

Moja najlepsza przyjaciółka zmarła w wieku 16 lat i każdego dnia zdaję sobie sprawę, że nie byłoby wielkiej tragedii, gdyby moje życie skończyło się dzisiaj, o dziesięć lat dłużej niż mogła żyć. Co mam za to pokazać?



Jesteśmy tylko mgnieniu oka w zasięgu i ogromie wszechświata. Nigdy nie będziemy rażącymi historiami ani niezapomnianymi opowieściami. Bez wątpienia zostaniemy zapomniani. Ale żyjemy tymi życiem, więc dlaczego nie poprowadzić ich do „skrajności”? Tak wielu ludzi żyje w strachu przed tą pewną śmiercią, która zdecydowanie nadchodzi. NIE jest pewne, jaka jest jakość naszego życia. Róbcie to, co czujecie we krwi, co musicie zrobić. Dosłownie nie masz dnia, ale dzisiaj. A przez resztę wieczności będziecie rozproszeni molekułami i nikt was nie będzie pamiętać. To jest to. Dzisiaj.

Zamiast podejmować jakąkolwiek noworoczną uchwałę, powiedziałem sobie, że każdego dnia podejmę NAJWYŻSZY wysiłek w rzeczach, które są dla MNIE ważne; spędzaj z psem jak najwięcej czasu, biegnij, CZYTAJ więcej książek każdego miesiąca i wykorzystuj ten szalony, bezsensowny, piękny, ulotny dar życia. Na końcu nie będzie nikogo, kto mógłby sprawdzić oczekiwania społeczeństwa dotyczące twojego życia i nie ma ostatniego połączenia. Rób rzeczy, które są dla Ciebie ważne, a jeśli jeszcze nie wiesz, co to jest, poszukaj tego! Nie ma dobra ani zła. Jesteś jedyną osobą oglądającą film, który jest twoim życiem. Ty decydujesz o jego fabule, nawet jeśli nie możesz zdecydować o jej zakończeniu.

Moje ulubione powiedzenie to Carpe Diem, dzięki tysiącowi wyświetleń „Dead Poets Society”, gdy jestem małą dziewczynką, oraz w tych przerażonych chwilach nocy, kiedy wszyscy inni śpią i wydaje mi się, że tylko zdaję sobie sprawę z nadchodzącego losu , Podtrzymuję to motto, frazes lub nie. Wykorzystaj SWOJE dni. Są twoje i tylko twoje, a ty nie masz pojęcia, jak niewielu z nich musi spełniać marzenia. Co cię tam powstrzyma? Tylko ty, mój przyjacielu. W końcu to tylko ty.