W zeszłym tygodniu rozmawiałem z facetem, z którym już nie rozmawiam, i od momentu, gdy zaczęliśmy pisać SMS-y tam iz powrotem, moje życie nagle stało się o wiele bardziej stresujące. I nie jak motyle w nerwowości żołądka, ale całkowicie pochłaniający stres i ucisk. Nie mogłem się skupić na pracy, ponieważ byłem na krawędzi, kiedy on do mnie napisał, i co do mnie napisał, i co odpisałbym, i, i…

Ilekroć zaczynam rozmawiać z kimś nowym, czuję się duszona kokonem zaangażowania, strachu i niepokoju. Nie jestem kimś, kto może po prostu płynąć z prądem. Nie jestem kimś, kto może po prostu biernie czekać na to, co stanie się potem. Nie jestem kimś, kto może umawiać się (prawdopodobnie).

Podkreślam na każdym kroku. Naciskam na rozmowę z kimś. Za bardzo stresuję się na rozmowie z nimi. Podkreślam, że nie rozmawiam z nimi wystarczająco. Martwię się każdym dowcipem, który staram się przedstawić i każdą oznaką uczuć, którą staram się zainicjować.



zostać pustelnikiem

Czasami szczerze myślę, że mój niepokój społeczny uniemożliwi mi znalezienie szczęśliwego związku. Nigdy nie będę w stanie „się tam postawić” - nie towarzysko dobrze. Nie jestem dobrym flirtem. Nie jestem dobry w łączeniu zwykłych krótkich rozmów z subtelnymi historiami o tym, jak świetny jestem. Jestem jeszcze mniej dobry w wychodzeniu i rzucaniu ostrożności na wiatr. Podczas gdy moi towarzysze imprez pomagają sobie na Long Island po Long Island, zastanawiam się, jak późno muszę zostać, zanim społecznie akceptowalny powrót do domu.

jak być silnym fizycznie

Tak więc moi przyjaciele mają kochających partnerów, z którymi spędzają czas, a ja jem, śpię i mieszkam sam. I nie jestem z tego powodu nieszczęśliwy, ale nie mogę się powstrzymać, ale czuję we mnie odrobinę pustki. I nie mogę się powstrzymać, ale czuję tylko odrobinę gorzko, trochę gorzko z powodu tego wszechobecnego niepokoju.

Nie mogę nic poradzić, ale czuję, że kręcę się kołami.



Chcę być w stanie dać komuś szansę. Chcę być w stanie nie martwić się o jutro i po prostu cieszyć się dzisiaj. Chcę umówić się z kimś na tyle długo, aby sprawdzić, czy może być dla mnie dobry. Chcę być w stanie robić te rzeczy, ale nie mogę. Są tacy, jak moi dobroduszni przyjaciele, którzy mogą obalić: „Och, może to być trudne, ale musisz to zrobić”. Ale ci ludzie nie wiedzą, jak to jest czuć się fizycznie chory po próbie rozmowa z jakimś uroczym chłopcem na parkiecie. Oni nie rozumieją. Jak mogliby? Ludzie utożsamiają lęk społeczny z chwilowym odczuwaniem lęku od czasu do czasu, kiedy oba są prawie tak różne, jak to tylko możliwe.

Sądzę, że dla tych z lękiem społecznym po prostu idziemy dalej. Po prostu staramy się jak najlepiej. Po prostu staramy się zarządzać naszym problemem i posuwamy się naprzód najlepiej jak potrafimy. Choć jest do kitu, naprawdę wierzę, że nasz niepokój może po prostu odfiltrowywać ludzi, którzy i tak nie byliby dla nas dobrzy. Jeśli to, co ktoś we mnie ceni, to moja umiejętność tańca i powierzchowna rozmowa przy barze, prawdopodobnie i tak nie pasujemy.

byliśmy dla siebie idealni

I wiem, że o wiele łatwiej jest wpisać te słowa niż siedzieć samemu, podczas gdy wszyscy nasi znajomi kogoś wpadli na kogoś.



Ale powinniśmy wziąć serce. Powinniśmy odważyć się uwierzyć w siebie i odważyć się uwierzyć w szczęśliwe zakończenie, na które zasługujemy. W końcu jest to pierwszy krok do przezwyciężenia lęku społecznego.